Część ludzi w naturalny sposób uzyskuje świadomość śnienia
bez stosowania specjalnych ćwiczeń. Pozostali, aby wywołać i utrzymać stan
świadomości we śnie mogą posługiwać się różnymi technikami wspomagającymi.
Techniki można podzielić na trzy kategorie: metody psychologiczne, metody
fizjologiczno-farmakologiczne oraz inne. W pierwszym przypadku stosuje się np.
pamięć intencji, autosugestię. Do tych metod należy np. technika pamięciowa
doktora LaBerge'a. Techniki fizjologiczno-farmakologiczne opierają się o
znajomości cyklów snu-czuwania oraz wpływie substancji psychoaktywnych na
marzenia senne. Możemy tutaj wymienić metodę przerywania snu. Do innych metod
można zaliczyć używanie bodźców zewnętrznych do indukcji marzenia sennego np.
urządzenie Dream Light lub REM-Dreamer. Warto zaznaczyć, że najlepsze rezultaty
przynosi podejście kompleksowe tj. odpowiednie nastawienie psychologiczne oraz
odpowiednia higiena snu.
Zapamiętywanie snów
Każdy człowiek ma co noc sny, nie każdy je zapamiętuje.
Pamięć snów i zdawanie sobie sprawy z ich istnienia jest kluczowe do uzyskania
świadomości we śnie.
Jedną z metod poprawiania sennej pamięci jest prowadzenie
dziennika snów. Przed snem obok łóżka połóż czysty zeszyt i długopis.
Codziennie po przebudzeniu pozostań chwilę w łóżku z zamkniętymi oczami,
próbując przypomnieć sobie jak najwięcej szczegółów ze snu. Później w zeszycie
zapisz hasła-klucze ze wspomnień, bądź ułóż krótkie opowiadanie. Możesz zwrócić
też uwagę na tzw. znaki snów – charakterystyczne, odrealnione momenty snu,
dzięki którym można zorientować się, że się właśnie jest w fazie marzeń sennych
(np. umiejętność latania, bądź rozmawianie ze zmarłymi). Co jakiś czas staraj
się przed snem poprzeglądać dziennik, szukając powtarzających się elementów
Twoich snów.
Na początku przypominanie sobie snów wymaga wysiłku i chwili
zastanowienia, jednak z czasem pamięć snów staje się na tyle dobra, że możemy
prowadzić regularną kronikę, pamiętając nawet po kilkanaście snów z jednej
nocy.
Autosugestia
Najprostsza metoda, często używana w grupie kontrolnej w
celu porównania skuteczności innych metod. Polega na pójściu do łóżka z
intencją przeżycia świadomego snu.
Przerywanie cyklu snu
WBTB
Potocznie nazywana techniką "WBTB" (ang. Wake Back
To Bed). Technika ta opiera się na znajomości cyklu faz snu. Po kilku godzinach
nieprzerwanego snu, budzimy się na okres do dwóch godzin – optimum to
sześćdziesiąt minut. Następnie wracamy do łóżka z intencją przeżycia świadomego
snu. W porównaniu do samej autosugestii, przerywanie cyklu snu skutkuje
ośmiokrotnym wzrostem częstotliwości wystąpienia świadomego snu.
Drzemki
Metoda bardzo zbliżona do przerywania snu. Tutaj z kolei
wykorzystujemy fakt naturalnej, wzmożonej senności w pewnych godzinach. Podczas
popołudniowej drzemki istnieje większe niż podczas nocnego snu
prawdopodobieństwo wystąpienia świadomego snu.
Technika
"Chaining"
To bardzo prosta technika, lecz wymagająca pojedynczego
świadomego snu. Po przebudzeniu nie ruszaj się, nie otwieraj oczu, udawaj
"martwego" (chodzi o to aby nie został użyty ani jeden mięsień).
Wtedy może nastąpić powrót do świadomego snu w tej samej lub bardzo podobnej
scenerii, ze świadomością.
Technika rąk (Technika
Don Juana)
Metoda polegająca na ustanowieniu kotwicy, czyli warunkowej
reakcji organizmu. Wskutek tej metody za każdym razem gdy ją zastosujemy i
spojrzymy na swoje ręce – będziemy odruchowo uzyskiwać świadomość. Pewnego razu
spojrzysz na swoje ręce we śnie i technika zadziała.
Usiądź na krześle, odpręż się, uspokój i zrelaksuj umysł.
Staraj się nie myśleć o niczym. Wyciągnij ręce przed siebie, popatrz na nie,
skupiając uwagę na wrażeniach wizualnych. Powiedz do siebie poważnym głosem:
Widzę swoje ręce we śnie – wiem, że teraz śnię. Powtórz to zdanie kilka razy,
przenieś wzrok na dalszy plan, zwolnij napięcie oczu, zapatrz się w przestrzeń.
Po kilku chwilach ponownie spójrz na ręce i wyobraź sobie, że śnisz. Całe
ćwiczenie powtórz 5-6 razy. Zakończ spokojnym siedzeniem przez parę minut.
Powtarzaj je codziennie 4-6 razy w ciągu dnia oraz przed zaśnięciem w łóżku.
Patrzenie na dłonie możesz po jakimś czasie przepleść wywoływaniem ich obrazu w
wyobraźni.
Technika pamięciowa
Technika, której autorem jest dr Stephen LaBerge. Mnemonic
Induction of Lucid Dreams (ang.), czyli Pamięciowe wywoływanie świadomych snów
opiera się na dostrzeganiu onirycznych elementów podczas jawy i pamiętaniu, by
je rozpoznać we śnie. Ponieważ sny charakteryzują się wysokim podobieństwem do
jawy, ważnym punktem są testy rzeczywistości wykonywane w momencie, kiedy coś
przykuje naszą uwagę. Ma to na celu zapobieżenie sytuacji, w której
spostrzegamy nietypowy element, lecz na skutek racjonalizacji nie stajemy się
wcale świadomi. Aby wzmocnić pamięć intencji, dodatkowym elementem są
wizualizacje przeżytych wcześniej snów. Należy wyobrażać sobie, iż widząc jakiś
obiekt lub doświadczając emocji, rozpoznało się je jako elementy snu.
Przykładowy opis wizualizacji i autosugestii przed snem połączonej z techniką
pamięciową.
Wcześnie rano obudź się spontanicznie ze snu.
Po zanotowaniu snu, zaangażuj się przez 10-15 minut w
czytanie albo jakąś inną aktywność wymagającą pełnej przytomności. Po ponownym
położeniu się do łóżka skup uwagę na myśli: Następnym razem gdy będę śnił, będę
pamiętać, aby rozpoznać że śnię. W czasie gdy powtarzasz swoje postanowienie
rozpoznania stanu snu, wizualizuj jak stajesz się świadomy we śnie, z którego
się przebudziłeś. Umieść tam jakiś znak snu i wyobraź sobie, że powoduje to u
ciebie rozpoznanie, że śnisz. Poczuj podniecenie, które w tobie się pojawia,
gdy uświadamiasz sobie sen i wyobraź sobie to, co będziesz robić w świadomym
śnie. Znakiem snu może być dowolne wydarzenie, sytuacja, przedmiot lub osoba,
która pozwoli nam zdać sobie sprawę z tego, że śnimy (np. umiejętność latania
albo oddychania pod wodą).
Powtarzaj punkt 3 i 4 dopóki nie poczujesz, że twoje
postanowienie jest wyraźnie utrwalone lub nie zaśniesz. Jeżeli potrwa to dłużej
niż 20 minut i zaczniesz się nudzić, rozluźnij się i przestań wizualizować.
Uważaj jednak by twoją ostatnią myślą przed zaśnięciem była intencja pamiętania
by uświadomić sobie sen.
Techniki relaksacyjne
Mają na celu uzyskanie snu typu WILD. Istnieje wiele
sposobów na zachowanie świadomości podczas zasypiania np. liczenie, powtarzanie
sobie pewnej frazy, techniki medytacyjne. Poniżej przedstawiono jedną z
możliwych technik. Połóż się w ciszy i spokoju, zamknij oczy. Nie ruszaj się,
zachowaj pełną świadomość. To jest najważniejsze. W tym może pomóc np. liczenie
1 – śnię, 2 – śnię ..., liczenie oddechów, wyobrażanie siebie schodzącego w dół
po schodach. Po jakimś czasie (3 – 30 min.) wejdziesz w stan paraliżu sennego.
Możliwe są także halucynacje – od kolorów, przez kształty do postaci i miejsc.
Jeżeli je zobaczysz – ignoruj je. Ciągle utrzymuj świadomość. Potem zaczniesz
wchodzić w stan snu. Pojawi się na początku bez żadnych szczegółów, po czym
nagle zacznie ich przybywać. Jeżeli nie utraciłeś świadomości, będziesz w tym
miejscu z świadomością snu. Być może nie zobaczysz snu, wtedy warto spróbować
"wstać" ciałem snu z prawdziwego. Wtedy sen zacznie się w miejscu, w
którym rozpoczęty został sen.
Technika
"szamańska"
Dość mało znaną, aczkolwiek dość kontrowersyjną metodą osiągania
świadomych snów jest technika stosowana przez pochodzących m.in. z Meksyku i
Kostaryki szamanów. Polega ona na spożywaniu, czy to w postaci naparów, czy
palonego suszu (niekiedy łącznie), ziela snów (Calea zacatechichi) przez
minimum 7 dni przed zaśnięciem bądź afrykańskiego korzenia snów (Silene
capensis). Najlepsze rezultaty daje ta metoda u osób trenujących wcześniej LD,
np. poprzez medytacje.
Współcześni szamani nie mający dostępu do ziół wpływających
na fazy snów nie śpią przez kilka dni (od 3 do 7), co osłabia organizm i
przybliża go do drugiej strony (śmierci) – szaman widzi na jawie duchy i
odbiera przekazy z innych światów. Po kilku dniach zasypia prawie natychmiast z
ciągłą świadomością i odnajduje się silnie zakotwiczony w świecie snu na długie
godziny.
PILD
Technika kary. Jeżeli
nie osiągniemy świadomego snu sami się ukarzemy. Przed zaśnięciem lub po lekkim
przebudzeniu się należy powtarzać „jeżeli nie będę mieć świadomego snu zostanę
ukarany”. Karą może być odmówienie sobie spędzenia czasu przed komputerem lub
telewizorem.
RILD
Przeciwieństwem
techniki PILD jest RILD,ponieważ opisywana technika obiera się na nagrodach.
Podobnie jak w poprzednim przypadku przed zaśnięciem lub po lekkim przebudzeniu
się należy powtarzać „jeżeli będę mieć świadomy sen zostanę nagrodzony”. Nagrodą
może być zakupienie jakieś rzeczy. Spędzenie wolnego czasu na rzeczach ,które
sprawiają Ci przyjemność.
WILD
Technika WILD polega
na bezpośrednim przejściu do fazy REM (snu), bez utraty świadomości. Jest to
jedna z trudniejszych technik.
Połóż się wygodnie na plecach, z rękami wzdłuż ciała i
zamknij oczy
Rozluźnij się – napinaj po kolei mięśnie ciała zaczynając od
stóp kończąc na mięśniach twarzy.
Licz oddechy ,staraj się o niczym nie myśleć – skup się na
oddechach jeden wdech,dwa wydech i tak dalej
*Po pewnym czasie,gdy nie zaśniesz zaczniesz widzieć dziwne
obrazy nie skupiaj się na nich. Kiedy poczujesz odpowiedni moment przybliż do
siebie jeden z obrazów tkz (hipnagoga).
MILD (Mnemonic
Induced Lucid Dream – technika pobudzania pamięci)
Kiedy przebudzisz się po nocy i odzyskasz świadomość, nie
możesz w ogóle się poruszać. Nie zwracaj uwagi na zewnętrzne bodźce (jak już
wcześniej wspomniałem, gwałtowna pobudka może być przyczyną nie zapamiętywania
snów, a w przypadku tej metody spowoduje jej niepowodzenie). Spróbuj utrzymać
stan pomiędzy jawą a snem tak, by Twoja świadomość krążyła w koło uprzedniego
snu. Następnie powoli przypominaj sobie ów sen. Musisz przeżywać go dokładnie
od samego początku aż do momentu, w którym się obudziłeś. Gdy już dojdziesz do
tego miejsca, nie przestawaj, lecz wyobraź sobie, że przejąłeś kontrolę nad
snem i kontynuuj go z tym przekonaniem. Pozwól sobie zasnąć z takimi właśnie
myślami, a być może Twoje obrazy będą stawać się coraz wyraźniejsze i
zorientujesz się, że przebywasz we własnym śnie.
LILD (Letter Induced Lucid Dream – metoda
litery)
Metoda ta wykorzystuje literę jako symbol pomocny przy
wywoływaniu świadomego snu. Po przebudzeniu, po 5-6 godzinach snu, należy przez
około 50 minut wizualizować sobie dowolną literę. Przykładem będzie „S”,
symbolizująca nam sen. Musisz wizualizować samego siebie, jak zauważasz ową
literę i przeprowadzasz test rzeczywistości (w chwili, kiedy to robisz,
postaraj się nie myśleć o niczym innym). Kiedy podczas dnia zauważysz literę
„S”, przeprowadź test rzeczywistości. Symbol litery „S” możesz zastępować
jakimkolwiek innym.
SILD (Sexual Induced Lucid Dream – metoda
seksualna)
Jest to o tyle ciekawa metoda, że polega na przeprowadzaniu
testu rzeczywistości każdorazowo, kiedy pomyślimy o seksie lub partnerze
życiowym (dla niektórych może być to ciężka praca ;)). Można stosować witaminę
B3, melatoninę, serotynę, które wspomagają produkcję hormonów, a co za tym
idzie, większą „produkcję” snów o podtekście erotycznym.
TILD (Thirst Induced Lucid Dream – metoda
pragnienia)
Na dłuższy czas przed snem należy nie pić i unikać posiłków
zawierających duże ilości płynów. Musimy uzyskać (przed zaśnięciem) wyrazisty
rodzaj pragnienia. Następnie należy położyć się w celu normalnego snu na 5-6
godzin. Po pobudce dla wzmocnienia pragnienia można spożyć szczyptę soli lub
pieprzu i postawić szklankę zimnej wody przy łóżku. Powinniśmy teraz
nieustannie myśleć o wodzie i o tym, jak głęboko jesteśmy spragnieni. Wówczas
zaistnieje duże prawdopodobieństwo, że śniąc o wodzie, dojdziemy do wniosku, że
to sen.
UILD (Urinate Induced Lucid Dream – metoda
uryny)
Jeśli ktoś ma problemy z pęcherzem moczowym, powinien
zastąpić tą metodę inną, gdyż jest ona w tym przypadku zbyt ryzykowna. Przed
położeniem się do snu należy wypić dużą ilość wody. Uprzednio w ciągu dnia
należy robić testy rzeczywistości zawsze gdy znajdziemy się w ubikacji. Kiedy
przyśni nam się, że musimy załatwić potrzeby fizjologiczne i znajdziemy się w
łazience, zaistnieje duże prawdopodobieństwo, że zrobimy test rzeczywistości i
uzyskamy świadomość.
Istnieją jednak
praktyki pozwalające na bezpośrednie przejście z jawy w stan wysoce świadomego
snu bez utraty świadomości. Metody bezpośredniego wejścia w LD są bardzo
podobne, lecz dla zachowania właściwego przekazu treści przedstawię je osobno.
Technika tybetańska
Metody tybetańskie wpisane są w filozofię buddyjską i
większości opierają się na zachowaniu ciągłej świadomości podczas przechodzenia
z jawy do snu. Opisywana technika polega na wizualizacji promienistej sylaby
„ah” w czakrze gardła (przed położeniem się do łóżka). Powinniśmy na samym
początku jasno uświadomić sobie zamiar osiągnięcia stanu świadomego snu, a
następnie skoncentrować się na mantrze. Wyobrażamy sobie, że promienie tej
mantry („ah”) rozświetlają nam całą rzeczywistość, pokazując jak bardzo
zbliżony jest nasz świat do świata snów. Następnie po położeniu się wchodzimy w
stan głębokiej relaksacji, bierzemy siedem głębokich oddechów i jedenaście razy
powtarzamy zamiar rozpoznania natury snu. Wizualizujemy sobie białą kulę
światła pomiędzy brwiami. Powinniśmy kontynuować wizualizację tak długo, zanim
nie znajdziemy się we śnie. Jeśli silna koncentracja nad białą kulą pomiędzy
brwiami sprawi Wam problemy, można umieścić ją w czakrze serca.
Medytacja
hypnagogiczna
Zadaniem ćwiczącego jest zachowanie na tyle biernej postawy
umysłu, postawy obserwatora, aby nie spowodować zniknięcia tych wyobrażeń.
Jednocześnie jednak nie można pozwolić, by wyobrażenia pochłonęły świadomość.
Wyobrażenia hypnagogiczne po jakimś czasie stają się bardziej rozbudowane,
bogatsze i silniejsze, zaczynają układać się w dłuższe sceny i dalej w sny.
Obserwując ten proces, nie możemy zapomnieć, że wszystko jest snem. Najlepszą
postawą jest nie tyle nastawienie, że staramy się wejść w sen, ile postawa
bardziej bierna, to znaczy czujemy, że jesteśmy wprowadzani w królestwo snu
przez wewnętrzne, autonomiczne siły snu albo siły Jaźni. Powinniśmy czuć się
jak dziecko prowadzone za rękę przez mędrca lub świętego. Musimy także
zaplanować jakąś czynność, którą wykonamy we śnie, ale nie wizualizujemy jej
jak w poprzednim ćwiczeniu. Wizualizacja przeszkadzałaby powstawaniu wyobrażeń
hypnagogicznych. Taka zaplanowana czynność pozwoli nam odzyskać świadomość, że
śnimy, w wypadku gdybyśmy ją utracili, angażując się za mocno w sen. Metodę
opisaną powyżej nazywamy medytacją hypnagogiczną.
Nie ma najlepszej techniki, dla każdego z nas będzie to inna technika.
Wszystko zależy od nas samych...
Poradnik bardzo przydatny, dziś próbowałam metody 4+1, ale nie jest dla mnie najlepsza, więc postanowiłam poszukać innej. Tu jest ich całe mnóstwo i dobrze wszystko wyjaśnione, myślę, że strona niewątpliwie mi się przyda. Jedna z najlepszych, jakie dotąd czytałam. No i wizualnie przyjazny, polecam innym, którzy głodni są wiadomości na temat świadomego snu, a w szczególności technik.
OdpowiedzUsuńPs. Kiedyś zupełnie spontanicznie zyskałam LD i od tamtego czasu bardzo chcę to powtórzyć. Tylko mam słomiany zapał, ale z tym od dziś koniec. Biorę się za świadome śnienie! ;)
21 yr old Project Manager Standford Vowell, hailing from Aldergrove enjoys watching movies like Death at a Funeral and Acting. Took a trip to Rock-Hewn Churches of Ivanovo and drives a Ferrari 512. oryginalna strona
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń